Jacy fachowcy są w tej chwili potrzebni łódzkiemu włókiennictwu i odzieżownictwu? Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie Obserwatorium Rynku Pracy dla Edukacji Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego wraz z partnerami – Urzędem Statystycznym w Łodzi, Związkiem Przedsiębiorców Przemysłu Mody LEWIATAN oraz Instytutem Badań nad Przedsiębiorczością i Rozwojem Ekonomicznym EEDRI przy Społecznej Akademii Nauk w Łodzi - przeprowadziło badania: „Przemysł włókienniczo-odzieżowy w regionie łódzkim wczoraj i dziś a potrzeby rynku pracy”.
Wyniki już są. Zostaną zaprezentowane 11 kwietnia na zorganizowanym pod patronatem Prezydenta Miasta Łodzi, Łódzkiego Kuratora Oświaty, Marszałka Województwa Łódzkiego i Stowarzyszenia Włókienników Polskich seminarium, w którym wezmą udział dyrektorzy i nauczyciele szkół i uczelni kształcących dla potrzeb przemysłu włókienniczo-odzieżowego, przedsiębiorcy, doradcy zawodowi i samorządowcy.
- Badaniami ankietowymi objęliśmy pracodawców z sektora włókienniczo-odzieżowego oraz uczniów szkół o profilu włókienniczo-odzieżowym – informują badacze z ORPdE. Dodatkowo przeprowadziliśmy indywidualne wywiady pogłębione z ekspertami i pracodawcami z branży, przedstawicielami samorządu i dyrektorami szkół zawodowych. Wnioski zawarliśmy w opublikowanym właśnie raporcie.
Problemem branży włókienniczo-odzieżowej są niedobory pracowników wynikające z dwóch podstawowych czynników: starzenia się obecnej kadry oraz braku absolwentów, którzy w sposób naturalny powinni ją zastępować. Wysokiej klasy specjaliści – konstruktorzy, technolodzy odzieży, krawcy i operatorzy maszyn - posiadający unikalną wiedzę i doświadczenie, niejednokrotnie na prośbę pracodawców przekładają w nieskończoność moment przejścia na emeryturę z powodu braku następców.
Przemysł odzieżowy i tekstylny poszukuje nieustannie szwaczek, szwaczy oraz osób do prac pomocniczych, związanych z etapem przygotowania, wykończania i konfekcjonowania wyrobów, natomiast przemysł włókienniczy - techników włókienników.
Na podstawie deklaracji uczniów oraz wypowiedzi pracodawców i ekspertów trzeba bowiem stwierdzić, że zainteresowanie młodych osób zawodami z obszaru włókiennictwa i odzieżownictwa jest zdecydowanie za małe w stosunku do potrzeb rynku pracy.